Zakony

Pomocy!

Handlarz 12.Stycznia 1392r.
Potrzebuje pilnie pomocy. Moje targowisko jest ciągle napastowane.
Znikają wartościowe przedmioty, do tej pory straty nie są zbyt wysokie. Nie udało mi się ustalić, kto lub, co dokonuje tych kradzieży.
Wynająłem ochronę, ale kradzieże nie ustają. Jeden z ochroniarzy zaginął bez słowa. Więcej dowiecie się u mnie, na Targowisku Handlarskim.